Zdrowie i uroda

Szczoteczki elektryczne – marketing czy konieczność?

Mycie zębów nie należy do najbardziej pasjonujących czynności. Ale, choćby nie wiem jak nudne, jest konieczne i minimum dwa razy dziennie powinno mieć miejsce. W ciągu osiemdziesięcioletniego życia każdy powinien wykonać ponad 50 000 takich zabiegów. Sporo. Właściwa szczoteczka do zębów wydaje się więc koniecznością. Jaka będzie właściwa?

Włosie

Przede wszystkim musi mieć miękkie, a w najgorszym wypadku średniej twardości włosie. Nie powinno się ono jednak za łatwo odkształcać. Dobrze, gdy ma dodatkowe właściwości – na przykład zawiera włókna węglowe lub srebrne. Ich antybakteryjne i wybielające właściwości pomogą w trosce o atrakcyjny wygląd zębów.
Szczoteczki do zębów mają włosie pozwalające także na łagodne masowanie dziąseł.
Zbyt twarde włosie uszkadza dziąsła. Co gorsza – zmiany i uszkodzenia nie są widoczne od razu, ale dopiero po dłuższym czasie. I wtedy trzeba już włączyć leczenie. Miękkie i cienkie włosie wsuwa się w ciasne przestrzenie międzyzębowe wymiatając z nich brud. Znaczenie ma także gęstość włosów – dużo delikatnych, miękkich włosów jest lepsza niż rzadkie i twarde włosie na główce szczoteczki.

Elektroniczne czy manualne

Szczoteczek do zębów używa się na tyle często, że wygoda ich użytkowania ma ogromne znaczenie. Choć szczoteczkami manualnymi można umyć zęby równie dokładnie, co elektronicznymi, to jednak większą wygodę zapewniają te na prąd. Szorowanie zębów odbywa się częściowo dzięki ruchom, jakie wykonują szczoteczki. Szybkość obrotów przekłada się precyzję mycia. Zwłaszcza szczoteczki soniczne i ultradźwiękowe zapewniają dokładne rozbicie płytki nazębnej i oczyszczenie szkliwa. Barierą są oczywiście koszty szczoteczek do zębów na prąd.
Nie ma, oczywiście, szczoteczek do zębów które całkowicie samodzielnie wykonają całą pracę za użytkownika, choć producenci starają się tak właśnie przedstawić swoje wyroby.

Ludzie są leniwi

Szczoteczki do zębów elektryczne (a zwłaszcza ultradźwiękowe) są odpowiedzią na powszechną ludzką skłonność do unikania uciążliwości. Jeśli dzięki nim jest łatwiej to już samo to wystarczy, żeby zwiększyć skuteczność mycia. To działa przy każdej terapii i w profilaktyce. W praktyce wygląda to tak, że syropy dla dzieci mają być smaczne (bo chętnie je łykają), urządzenia do samodiagnozy proste w obsłudze a tabletki małe i łatwe do połknięcia. W przypadku mycia zębów przekłada się to na łatwość szczotkowania. Jest więc trochę racji w tym, że szczotkami do zębów na prąd można lepiej troszczyć się o zdrowie jamy ustnej.

Artykuł zrealizowany przy współpracy z profimed.com/katalog/szczoteczki-do-zebow.

Previous post

Lipofilling - nowoczesne zabiegi medycyny estetycznej

Next post

Karbownica do włosów – szybki sposób na fale